Do podjętej przeze mnie próby zrozumienia fenomenu roztopienia się jednostki w społeczeństwie totalitarnym doskonale pasują słowa Ernesta Gellnera:
„Bogactwo tych możliwości, a także zasad, wedle których odbywa się werbunek do grup i ich trwanie, jest czymś niemal niewyczerpanym. Jednak kluczową rolę odgrywają zawsze dwa czynniki, dwa katalizatory: z jednej strony chęć, dobrowolne przystąpienie i utożsamienie się, lojalność, solidarność, z drugiej zaś – strach, zniewolenie i przymus.” (E. Gellner, Narody i nacjonalizm, PIW, Warszawa 1991, s. 69.)