środa, 25 listopada 2009

Bogowie XXI wieku

Od 2007 roku mamy wątpliwą przyjemność życia w czasach światowego kryzysu. Jest on oceniany jako najbardziej dojmująca zapaść ekonomiczna po 1933 roku, która to data jest uznawana za koniec tzw. Wielkiej Depresji. Perturbacje zapoczątkowane tąpnięciem na nowojorskiej giełdzie rozeszły się po świecie destruktywną falą. Konsekwencje nie były tylko ekonomiczne, ale też społeczne. Uważa się, iż ówczesna recesja umożliwiła Hitlerowi dojście do władzy.

środa, 11 listopada 2009

Jakim cudem tu jesteśmy? cz. IV / IV

Krótko podsumowując dotychczas powiedziane – nie powinno nas tu być. Przynajmniej tak się wydaje, jeśli przyłożyć do zagadnienia miarę zdrowego rozsądku. Każdą napotkaną żywa istotę powinniśmy witać okrzykiem zdumienia, gdyż jest ona zwieńczeniem niesamowitego zbiegu okoliczności. Jednak wypada się zastanowić czy nasze zdziwienie nie jest wynikiem antropocentrycznego, czy bardziej – biocentrycznego sposobu patrzenia na świat. Może równie zachwycająca powinna być dla nas plama z kawy? Wodząc wzrokiem nad rozlanym napojem moglibyśmy zadumać się nad tym jakim cudem akurat ten niepowtarzalny kształt wydarzył się akurat na skromnym blacie naszego biurka. Toż to cud! Spróbujcie go powtórzyć.

czwartek, 5 listopada 2009

Jakim cudem tu jesteśmy? cz. III / IV

Jeżeli przyjrzeć się astrofizycznym, geologicznym i chemicznym zbiegom okoliczności, powstanie życia jawi się jako proces równie fascynujący, co nieprawdopodobny. Jednak jesteśmy, tu i teraz, żyjąc w obrębie bardzo złożonego ekosystemu. Z tego faktu śmiało możemy wywnioskować, iż nieprawdopodobne ciałem się stało. Co więcej – osiągnęliśmy taki poziom rozwoju i ekspansji, że wielu naukowców jest skłonnych ogłosić nową erę w dziejach Błękitnej Planety. Era ta miałaby się zwać antropozoikiem, dla podkreślenia globalnej skali naszych oddziaływań.